sobota, 7 maja 2011

Czas biegnie.


Oj biegnie, biegnie i nie ma czasu na pisanie postow choć przemyśleń jest trochę. Na przykład, że ciężko z czterdziestką na karku wychować niemowlę. Dobrze, że nie jestem sam. Spróbuje na nowo tworzyć. Może pomoże mi w tym nowy nabytek Wave 2. Zobaczymy.

poniedziałek, 28 czerwca 2010

Wreszcie synuś się urodził.

Wspaniałe przeżycie trzymać na rękach tak długo wyczekiwanego syna. Cudowne przeżycie widzieć jak się rodzi. Jestem szczęśliwym tatą.

Będzie mu na imię Jan ponieważ przechodząc w tej ciąży przez trudne chwile wciąż aktualna była obietnica i zachęta samego Boga wyrażona w słowach "dość masz gdy masz moją łaskę - ona wystarczy. Po hebrajsku Jan (Jochanan) oznacza "Bóg (Jahwe) jest łaskaw"

To tak na gorąco.

piątek, 21 maja 2010

Tato na ile Cię stać?

Są ojcowie, którzy po pracy nie mają czasu dla dzieci tylko idą np. na piwo, ryby czy do kolejnej pracy. Na ile możemy poświęcić się dla innych a szczególnie dla swoich własnych dzieci?
W oczekiwaniu na naszego Jasia mamy dużo domowych obowiązków i niekiedy jest ciężko. Natknąłem się na prezentowaną tutaj historię ojca, który poświęcił się dla swego syna by spełnić jego marzenia i zmiękłem. Zostałem zachęcony.
Pomyślałem również jak bardzo umiłował mnie mój Ojciec w niebie, że poświęcił za mnie Tego, który był jedyny, najcenniejszy, swojego własnego Syna aby moje najgłębsze marzenie było zrealizowane.
Dzięki temu poświęceniu codziennie przeżywam Jego miłość Ojcowską.

poniedziałek, 3 maja 2010

Już niedługo.

Na razie tylko czuję ruchy twoje,
Widzę jak porusza się brzuszek twojej mamy,
Jestem szczęśliwy, że już niedługo cię zobaczę,
Jak zostałeś cudownie utkany w łonie matki.
Już niedługo cię usłyszę,
Któryś dzięki łasce Boga przeżył ciężki początek.
Dziękuję Ojcze, że po raz kolejny mogę przeżywać ojcostwo.

niedziela, 28 lutego 2010

Zdążyć przed.....

Czas biegnie bardzo szybko. Jutro już do pracy. Minął już tydzień od czasu powrotu z Chełma. Dzieci już wróciły z zimowiska gdzie jak twierdzą było extra i szkoda im było wracać bo tak szybko się skończyło. Dzieci szybko rosną. To już nastolatki. Prędko będą u progu dorosłego życia.( Właśnie Asia czyta Łukaszowi fragment Przygód Tomka Sawyera o leczeniu brodawek zdechłym kotem - koszmar.)Co ich czeka w dorosłym, brutalnym życiu. Przecież tyle jest niebezpieczeństw w świecie nierzadko całkiem odmiennym w wartościach, stylu życia, moralności od tego co znajdujemy w planie Stwórcy. Alkoholizm, narkomania, pornografia, anoreksja, homoseksualizm i .... można by długo wymieniać. Powinniśmy poświęcać czas dzieciom, które szybko rosną, by kształtować ich, wzmacniać, zachęcać, kochać. Mieć czas na budowanie więzi na tyle mocnej by ochroniła ich serca przed tymi zagrożeniami. Ojcowie - jesteśmy za to odpowiedzialni. Jeśli nie zdążymy odbije się to i na nas w przyszłości. Dużej mierze od nas zależy w jakim świecie spędzimy starość.
Polecam książkę pt.: Zdążyć przed ... (Zapobieganie homoseksualnym postawom wśród młodzieży) Don Schmierer. Książka ta w mądry sposób uczy nas właściwej postawy wobec problemu homoseksualizmu oraz tego jak jemu zapobiegać. Wierzę, że po przeczytaniu jej, chociaż w części, będziemy mogli zrobić coś więcej niż tylko złożyć podpis pod protestem przeciw warszawskiej paradzie gejów i lesbijek.

czwartek, 18 lutego 2010

Pytanie życia.

Dzieci są pytane oto kim zostaną gdy będą duzi. Wczoraj mój syn zadał mi pytanie w tłem z Olimpiadą zimową w Kanadzie.
Tato czy chciałbyś abym był jak Małysz?
Pomyślałem trudno odpowiedzieć na takie pytanie. Czy sukces w sporcie to najważniejsze? Z drugiej strony odpowiedź na to pytanie to stawanie poprzeczki dla młodego człowieka - może na całe życie. Odpowiedziałem, że najważniejsze byś kochał Boga i jemu z całego serca służył. Myślę, że to dobra poprzeczka - wyzwanie dla młodego chłopca.